Viva Mare Hotel & Spa

The staff is very nasty and talking extremely inappropriately too young females. I would never come there again after hearing what some of these people said to my daughter. The older man in the bar especially

We had a fantastic time staying at Viva Mare Hotel. The room was spacious with a fantastic sea view from the balcony. The staff was very friendly and helpful, the hotel itself was very pleasant with amazing views and four swimming pools available. Food was also great as there was a variety of options for breakfast and dinner, also fastest wifi I have ever had in a hotel. Highly recommended

Pierwsze co wyróżnia hotel to koszmarne zaniedbania i wszechobecny brud. Cena pobytu z TUI była bardzo wysoka- kupiliśmy tę ofertę rok wcześniej i po tym co tu zastaliśmy, cena prawie 4 tys za osobę to totalny scam. Biuro powinno w cenie dodać szczepienie na tężec, bo łazienki są tak brudne, że nie sposob tego opisać. Do tego część pokoi to pokoje rodzinne z drzwiami wewnętrznymi oddzielającymi jeden pokój od drugiego. Dostaliśmy właśnie taki, ale poprosiliśmy o wymianę, na szczęście się udało. W takich warunkach czulibyśmy się jak na szkolnym obozie z kolegami obok, słuchając ich rozmów i nie wiadomo czego jeszcze, a nie jak w hotelu, który uważa się za 4 gwiazdkowy. Sąsiadom z pokoju obok odpadło pół sufitu nad drzwiami balkonowymi, spadło z kilkanaście kg gruzu. Strach pomyśleć co by było, gdyby ktoś tam wtedy stał. All inclusive jest bardzo ubogie, choć nie można powiedzieć, że nie smaczne. Raczej zjadliwe, ale wszystko zimne, na każdy posiłek do wyboru 2 mięsa, 2 zapiekanki albo makaron, 2 warzywa typu kalafior, fasolka i trochę dziwnych majonezowych sałatek na barze sałatkowym. Napoje w butelkach, najtańsze tak jak u nas lata temu Cola czy sprite z Tesco. Nie ma dostępnych żadnych drinków, jedynie piwo, wino i wcześniej wspomniane napoje gazowane. Kawa i herbata jedynie do śniadania. Później zapomnij. Drinki płatne- ale gdy zamówiłam na basenie aperol, dostałam kubek aperolu wlany prosto z butelki. Żadnej pomarańczy, czy choćby wody gazowanej. Do zapłaty 8 euro, a kto próbował wypić „czysty” aperol, ten wie, że przyjemność z tego żadna… Bronią się dwie rzeczy- całkiem przyjemna strefa z basenami, choć i tu łazienki brudne, bez mydła oraz spokój, cisza i brak animacji. Ogólne wrażenia mamy fatalne, wnętrza na pierwszy rzut oka aspirują do Wersalu, ale brud i niedbalstwo są tu przerażające. Plaża hotelowa to jakiś nieśmieszny żart. Kilka parasoli i leżaków ustawionych na nasypie brudnej ziemi i suchych glonów, schodki i poręcz z nieoszlifowanych desek, których nawet nie da się przytrzymać, bo by człowiek miał ręce całe w drzazgach. Jeśli wybrać ten hotel to tylko ze śniadaniami i traktować jako bazę wypadową i to pod warunkiem że oferta będzie poniżej 2 tysiące zł za osobę. My mieliśmy auto i tylko ono sprawiło, że ten pobyt nie zamienił się w koszmar, nie wyobrażamy sobie spędzić tu całego tygodnia. Polecamy wynajem auta ze strony Wiem gdzie jadę, wszystko sprawnie, bezproblemowo i bez blokowania środków z karty czy kaucji. W wielu opiniach czytałam, że personel jest uprzejmy. Zgadzam się- z wyjątkiem wydaje mi się, że managera restauracji- młody, łysy pan. Jednego dnia, gdy z rana mieliśmy zaplanowany wyjazd i rezygnując ze śniadania, chcieliśmy się tylko napić kawy, odmówił nam, informując że śniadanie zaczyna się za 15 minut, po czym po kilkunastu minutach powiedział, że przecież mówił, że wszystko jest gotowe. Wcale tak nie było. Kolejnym razem, gdy weszliśmy na salę jako pierwsi, byliśmy świadkami jak wrzeszczał na pracowników, oni go